Felieton: Ludzie umierają niespodziewanie - dlaczego cisza?

wrz 14, 2022

Data:14 września 2022 r.

Treść Sekcje

  • Od nieskorygowanej śmiertelności do nadmiernej śmiertelności - niedoskonała, ale być może najlepsza metryka, jaką dysponujemy?
  • Całość materiału dowodowego
  • Wiele źródeł, wszystkie wskazują na nieoczekiwany wzrost liczby zgonów w 2022 roku
  • Co zabija ludzi?
  • Jaka jest prawdziwa kombinacja czynników sprawczych?

Rob Verkerk, założyciel, dyrektor wykonawczy i naukowy, Alliance for Natural Health Intl

Wcześniej wskazywaliśmy na oficjalne dane z 2021 r., które pokazują związek czasowy między widocznym wzrostem "nadumieralności" w różnych grupach wiekowych a czasem, w którym każda z nich była narażona na działanie "szczepionek genetycznych" covid-19 (tutaj i tutaj). Dane te były powszechnie dostępne, ponieważ opierały się na oficjalnych danych z prawie 30 krajów, głównie europejskich, zamieszczonych na portalu euroMOMO.

Teraz, po roku, nie da się ukryć, że w wielu krajach uprzemysłowionych, które z pełną parą przystąpiły do intensywnych działań kontrolnych, od blokad, masek, nadzoru genetycznego i "szczepionek genetycznych", ludzie umierają w niespodziewanie wysokim tempie. Szczepionki i dopalacze mogą być czynnikiem sprzyjającym - ale także szereg innych rzeczy, takich jak brak terminowej i właściwej opieki medycznej, stres psychospołeczny i niedostatek oraz szereg innych potencjalnych czynników.

Obecny widoczny wzrost liczby zgonów w stosunku do spodziewanych jest szczególnie niezwykły, ponieważ nastąpił w okresie letnim na półkuli północnej, kiedy liczba zgonów jest zwykle najniższa - i trudno jest przypisać winę niewidzialnemu wirusowi, który w obecnej postaci stracił na zjadliwości. Według The GuardianNawet brytyjski Departament Bezpieczeństwa Zdrowia twierdzi, że letnie fale upałów wyjaśniają tylko około 7% nadwyżki śmiertelności w lipcu w Anglii i Walii.

Musimy zadać sobie pytanie, co tak naprawdę się dzieje. Czy statystyki nas oszukują, czy też dzieje się coś złowrogiego, o czym się nie mówi? Jeśli to drugie, to ile wysiłku wkłada się w to, aby odkryć przyczyny tych zgonów - i jak wielu z nich można lub można było zapobiec?

Od nieskorygowanej śmiertelności do nadmiernej śmiertelności - niedoskonała, ale być może najlepsza metryka, jaką dysponujemy?

W ANH od dwóch i pół roku śledzimy umieralność w różnych krajach, a zwłaszcza "nadumieralność" (np. tutaj i tutaj). Dla tych, którzy potrzebują przypomnienia, "nadmiar zgonów" to termin stosowany w epidemiologii i zdrowiu publicznym, który odnosi się do liczby zgonów od wszystkich przyczyn, ponad to, czego można by się spodziewać w "normalnych" (w tym przypadku ostatnich przedpandemicznych) warunkach.

Proste dane dotyczące umieralności z powodu wszystkich przyczyn nie są same w sobie dobrą metryką, ponieważ nie uwzględniają wielkości populacji (na którą z kolei wpływa wskaźnik urodzeń, wskaźnik zgonów, imigracja i emigracja) ani struktury wiekowej w danym kraju. Kraje o najwyższej strukturze wiekowej, takie jak wiele krajów uprzemysłowionych, będą miały znacznie wyższe oczekiwane wskaźniki umieralności niż kraje zamieszkane głównie przez młodsze grupy wiekowe, takie jak tak zwane "kraje słabo rozwinięte". Jeżeli kryzys, jak np. Covid-19, spowoduje, że kobiety będą rodzić mniej dzieci (ze względu na warunki kryzysu, wpływ na płodność lub inną przyczynę), dane dotyczące umieralności nieskorygowanej na 100 000 ludności wydadzą się rosnąć, ale ten pozorny wzrost jest artefaktem statystycznym. Czynniki takie jak wiek, wielkość populacji, pochodzenie etniczne i status społeczno-ekonomiczny można oczywiście znormalizować lub skorygować, ale nadal nie uzyskuje się szerokiego obrazu tego, co dzieje się w skali populacji, kraju czy świata, ponieważ korekty zmusiły Państwa do przyjrzenia się konkretnym segmentom populacji.

Nadmierna umieralność jest powszechnie uznawana za jeden z najważniejszych wskaźników zmian umieralności związanych z kryzysem. Dzieje się tak dlatego, że porównuje ona umieralność dla danej wielkości i struktury populacji w kryzysie z umieralnością, jakiej można by się spodziewać w tym samym kraju, wyliczoną zazwyczaj na podstawie średniej z ostatnich kilku (często 5) lat bez kryzysu.

Fakt, że na tę metrykę nie mają wpływu takie rzeczy, jak to, jak i dlaczego zgony wywołane wirusem Covid-19 są zapisywane w aktach zgonu, i że jest ona specyficzna dla danej struktury demograficznej i wiekowej danego kraju, sprawił, że stała się ona powszechnie uznawana za solidny wyznacznik - a nawet złoty standard - dla oceny skutków kryzysu wywołanego wirusem Covid-19.

Gdyby tylko to było takie proste. Różne kraje podają swoje dane z różną częstotliwością - lub wcale. Różne grupy badaczy stosują również różne metody statystyczne i parametry do obliczania nadwyżki śmiertelności, które często nie są podawane wystarczająco szczegółowo, aby naprawdę zrozumieć, jak doszli do swoich liczb. Tym samym zawodzi ważna zasada sprawozdawczości naukowej, która mówi, że inni naukowcy powinni mieć możliwość odtworzenia tych samych wyników przy użyciu tych samych danych. Szczególnie denerwuje mnie to, że osoby podające informacje o nadwyżce śmiertelności nie wyjaśniają dokładnie, skąd i w jaki sposób wzięły swoje dane porównawcze z okresu bez kryzysu.

Jak słusznie wskazują niemieccy naukowcy Christof Kuhbandner i Matthias Reitzner w swoim najnowszym studium preprintowym dotyczącym nadwyżki zgonów w Niemczech w latach 2020-2022 (omówionym poniżej): "Podczas gdy liczba obserwowanych zgonów z wszystkich przyczyn jest stałą i jasno określoną liczbą, oszacowanie zwykle oczekiwanych zgonów jest stosunkowo skomplikowane i wiąże się z kilkoma wyborami modeli matematycznych i parametrów, co może prowadzić do dużych różnic w szacowanych wartościach."

Całość materiału dowodowego

Tak więc, jak każda statystyka, dane dotyczące nadmiernej śmiertelności mogą nadal wprowadzać w błąd. Ale zanim wyrzucimy tę metrykę do najbliższego kosza na śmieci, oddajmy hołd innej zasadzie naukowej - a mianowicie, szczególnie w przypadku niepewności (tak, to my w tej sprawie, ludzie), wstrzymać się z wnioskami do czasu oceny wszystkich dostępnych dowodów. W gruncie rzeczy oznacza to, że nie należy wybierać danych, lecz zapoznać się ze wszystkimi możliwymi danymi i analizami, zinterpretować je i dopiero wtedy wyciągnąć wnioski.

Dlatego też wcześniej sugerowałem, że obecnie bardzo trudno jest ukryć fakt, że dzieje się coś złowrogiego w kwestii śmiertelności z wszystkich przyczyn lub nadwyżki. Wiemy już z wielu źródeł oficjalnych danych z różnych krajów, że zgony związane z wirusem Covid-19 nie stanowią obecnie większego problemu, tak jak brak zjadliwości krążących szczepów Omicron (co może się zmienić pod wpływem presji selekcyjnej, która prawdopodobnie nastąpi, gdy więcej osób zdecyduje się na "szczepienia genetyczne" tej jesieni).

Proszę pamiętać, że nawet te "zgony z powodu covid-19" (śledzone globalnie przez Our World in Data, patrz rys. 1) często znacznie zawyżały liczbę zgonów, ponieważ covid-19 w większości przypadków nie był stwierdzany jako główna przyczyna śmierci. Wręcz przeciwnie, był on jedynie powiązany ze zgonami, ponieważ został stwierdzony za pomocą wadliwego testu PCR w ciągu, powiedzmy, jednego miesiąca od śmierci. Tak, ktoś zabity w wypadku motocyklowym, który zmarł 27 dni po otrzymaniu fałszywie pozytywnego wyniku testu na antygen Covid-19, zostałby zapisany w oficjalnym rejestrze jako "śmierć z powodu Covid-19".

Rysunek 1. Potwierdzone zgony na milion mieszkańców w wybranych krajach. Źródło: Nasz świat w danych

Wiele źródeł, wszystkie wskazują na nieoczekiwany wzrost liczby zgonów w 2022 roku

Poniżej przedstawiam pięć ważnych źródeł obejmujących dane dotyczące poszczególnych krajów, regionów i świata, które większość renomowanych naukowców (co jest coraz trudniejszym określeniem) uznałaby za wysokiej jakości i zbliżające się do progu "całości dowodów", które naszym zdaniem dają dość pełny obraz paradoksu nadmiernej umieralności, z którym mamy obecnie do czynienia.

1. Dane dotyczące nadumieralności w Anglii, z Biura ds. Poprawy Zdrowia i Rozbieżności (UK)

Pierwszą rzeczą, na którą należy zwrócić uwagę, jest względny wzrost nadmiernej śmiertelności w ciągu trzech kolejnych lat (Rys. 2).

Rysunek 2. Nadmierna umieralność w Anglii od lutego 2020 r. do sierpnia 2022 r. Czerwone oznaczenia dodane przez autora. Źródło: Office for Health Improvement and Disparities. Metodologia podana jest w linku w drugim akapicie Wstępu w powyższym dokumencie.

Co więcej, gdy analizuje się dane z tego źródła Office for Health Improvement and Disparities, okazuje się, że niektóre z największych nadwyżek w porównaniu z oczekiwanymi zgonami wystąpiły w dwóch najmłodszych grupach wiekowych, w wieku od 0 do 24 lat i od 25 do 49 lat.

Nie tylko to, ale także niewielkie różnice w umieralności w zależności od poziomu deprywacji, co mogło być spowodowane nieodpowiednim lub złym jakościowo odżywianiem się lub wpływem stylu życia. Wpływ miały również grupy etniczne: najbardziej dotknięta jest biała i mieszana grupa etniczna, a najmniej czarna i azjatycka. Ta prawidłowość, czy to przypadek, czy nie, jest zgodna z wzorcem przyjmowania "szczepionki" Covid-19 - rząd Johnsona usilnie, ale nieskutecznie zabiegał o to, aby czarne i azjatyckie grupy etniczne były mniej "niezdecydowane". Istniały również pewne różnice w zależności od regionu, przy czym interesujące jest to, że Londyn o niskim poziomie przyjmowania szczepionki covid-19 i wysokim zanieczyszczeniu miał najniższą nadwyżkę śmiertelności spośród wszystkich regionów.

2. Nadmierna umieralność w Niemczech, 2020-2022

Christof Kuhbandner (Uniwersytet w Regensburgu) i Matthias Reitzner (Uniwersytet w Osnabrück) w swoim preprintze ResearchGate analizują nadwyżkę śmiertelności w Niemczech w latach 2020-2022, stosując nauki aktuarialne, aby dotrzeć do sedna danych dotyczących nadwyżki śmiertelności w Niemczech.

>>> Przeczytaj cały preprint autorstwa Christofa Kuhbandnera (Uniwersytet w Ratyzbonie) i Matthiasa Reitznera (Uniwersytet w Osnabrück) tutaj.

W skrócie - z inną, ciekawą i przejrzystą metodologią - oto niektóre z najważniejszych wniosków:

  1. W 2020 r. nie było widocznego znaczącego nadmiaru śmiertelności
  2. Nadmierna śmiertelność zaczęła rosnąć od kwietnia 2021 r. z przyczyn innych niż śmiertelność spowodowana lub związana z kovid-19
  3. Prawie wszystkie te nadmierne zgony miały miejsce w grupach wiekowych od 15 do 79 lat, a więc bez uwzględnienia najstarszych, najbardziej niedołężnych członków społeczeństwa, którzy w przeszłości byli najbardziej narażeni na infekcje dróg oddechowych.

3. EuroMOMO - regionalne dane o nadumieralności głównie z Europy

Czytelnicy i sympatycy ANH tak często byli przez nas prowadzeni na stronę internetową euroMOMO. Tak to już jest, że musimy szukać dalej, bo za każdym razem widzimy tylko migawkę w czasie. Pełniejszy obraz tego, co się dzieje, otrzymamy dopiero wtedy, gdy wszystkie te migawki połączymy w naszym "Albumie kryzysu Covid".

Nadmierna umieralność w najmłodszej grupie wiekowej we wszystkich 28 krajach/regionach EuroMOMO utrzymuje się do 2022 roku i jest głęboko niepokojąca, ponieważ obejmuje najmłodszych i najbardziej wrażliwych członków społeczeństwa w wieku od 0 do 14 lat. W wielu krajach zauważalna jest jednak tendencja do nadwyżek, które wystąpiły w czasie, gdy Omicron spowodował niewielką śmiertelność.

Przyjrzyjmy się tym danym na dwa sposoby, korzystając z sekcji wykresów i map na stronie internetowej euroMOMO.

Najpierw proszę przewinąć w dół do "Mapy z-scores według krajów" (z-scores to specyficzna nadumieralność stosowana przez euroMOMO na podstawie opublikowanej metody), a następnie przesunąć suwak czasu, aby zobaczyć kilka ostatnich tygodni z lata 2022 r. "Houston...", a może powinienem powiedzieć: "...Ursula von der Leyen, mamy problem, nawet jeśli nie chce Pani o nim mówić."  

Poniżej (rys. 3) znajduje się zrzut ekranu z jednego punktu czasowego z 29. tygodnia (trzeci tydzień lipca), gdzie widać wysokie przekroczenia śmiertelności w Anglii, Francji, Niemczech i Włoszech, z bardzo wysokimi przekroczeniami w Hiszpanii. Jak wspomniano wcześniej, nie może to być tylko efekt fali upałów.

Rysunek 3. Nadmierna śmiertelność (jako współczynniki z) w Europie w 29. tygodniu (18-24 lipca), 2022 r. Źródło: EuroMOMO. Metody tutaj. 

Po drugie, proszę spojrzeć na dane dotyczące wieku w rubryce Śmiertelność nadwyżkowa (rys. 4). W 2022 roku widać wyraźne przekroczenia zarówno w grupach wiekowych 0-14 lat, jak i 15-44 lat, czyli w grupach, które zostały stosunkowo mocno dotknięte przez pierwsze fale pandemii w 2020 roku. Jest to szczególnie niepokojące, ponieważ efektu tego nie rozcieńczają nawet kraje, które nie miały poważnych obciążeń związanych z Covid-19 (np. duża część Skandynawii).  

Rysunek 4. Nadmierna liczba zgonów dla wszystkich grup wiekowych i dwóch najmłodszych grup wiekowych w kompletnych kohortach euroMOMO (obejmujących wszystkie 28 regionów/krajów partnerskich). Źródło: EuroMOMO. Metody tutaj.

Można nawet spojrzeć na to w trzeci sposób, poprzez wykresy dla poszczególnych krajów u dołu strony, które pokażą Państwu wzrosty, które widzieliśmy poprzez "Mapę wyników z podziałem na kraje".

4. Nasz świat w danych - krajowe i globalne dane dotyczące nadumieralności

Od dawna bałam się, że nadwyżka śmiertelności - ta bardzo solidna statystyka - znajduje się na końcu wszystkich różnych statystyk, które nasz świat w danych, wspierany przez Johns Hopkins i Gates Foundation, zebrał w segmencie "eksploratora danych" pod hasłem "koronawirus" dla naszej przyjemności oglądania. Interesuje mnie również to, że krajami, które nie mają szans na utrzymanie się w czołówce są trzy kraje, z których oficjalne dane nie wykazują obecnie znacznej nadwyżki śmiertelności, a mianowicie Rosja, Meksyk i RPA.

I oto, gdy dodamy do tego jeszcze kilka krajów - niektóre z nich, o których mówiliśmy powyżej - widzimy ten sam trend wzrostu nadumieralności (rys. 5).

Rysunek 5. Nadmierna umieralność w wybranych krajach na podstawie oficjalnych danych przeanalizowanych przez Our World in Data. Źródło: Nasz świat w danych

5. Algorytm uczenia maszynowego The Economist dla krajowych i globalnych danych dotyczących nadmiernej umieralności

Ostatnim źródłem danych, które chcę omówić, są dane dotyczące nadmiernej śmiertelności, które są uzyskiwane dzięki najnowocześniejszemu algorytmowi uczenia maszynowego opracowanemu przez The Economist. Zastosowana unikalna metodologia uwzględnia ponad 100 zmiennych, usuwa te, które nie mają większego wpływu, szacuje dane z podobnych krajów, regionów i demografii tam, gdzie brakuje danych, i wydaje się, że bardzo się stara, aby dać nam tak kompletny obraz, na jaki pozwalają dostępne dane i szacunki oparte na podstawach naukowych.

Pierwszą rzeczą, którą należy zauważyć w trackerze The Economist jest to, że nadwyżka zgonów w okresie pandemii jest znacznie wyższa niż oficjalna liczba zgonów. Oficjalna liczba zgonów wynosi obecnie 6,5 miliona - algorytmy The Economist mniej więcej potroiły tę liczbę, sugerując bardziej prawdopodobną, rzeczywistą liczbę zgonów w granicach 16-27,2 miliona. Wydaje się prawdopodobne, że jeżeli te szacunki są bardziej realistyczne, to wielu z nich nie można bezpośrednio przypisać wirusowi.

Szacunkowa liczba skumulowanych zgonów w skali globalnej daje dość pesymistyczny obraz, przy czym w wielu częściach świata, począwszy od USA, przez większość Ameryki Południowej, Rosję, Europę Wschodnią, Włochy, Grecję, Indie i Afrykę Południową, odnotowano znacznie więcej zgonów niż można by się spodziewać w przypadku braku pandemii i zastosowania środków pozornie chroniących zdrowie publiczne (Rys. 6).

Rysunek 6. Globalna skumulowana nadwyżka śmiertelności oceniana od marca 2020 r. do chwili obecnej. Źródło: The Economist.

Ta skumulowana perspektywa nie pokazuje nam oczywiście, co dzieje się teraz.

Tutaj (patrz prostokąt podkreślający "Północne lato 2022" na Rys. 7) widzimy omówiony wcześniej wzór nadmiaru śmiertelności, w zakresie nadmiaru 0-25%, dla wielu (nie wszystkich) krajów, niezależnie od tego, czy są to kraje półkuli północnej czy południowej, zwłaszcza tych, które mają bardziej kompletne zestawy danych (Rys. 7).

Rysunek 7. Śledzenie nadmiernej umieralności pokazuje wybrane kraje i prawie całkowicie spójny wzór nadmiernej liczby zgonów (zaznaczone czerwonymi prostokątami; nasz dodatek) pokazany jako jasno- lub ciemnobursztynowy. Źródło: The Economist covid-19 tracker nadmiernej śmiertelności.

Porównując nadwyżkę śmiertelności północnego lata 2022 roku z latami 2021 i 2020, widzimy bardziej oczekiwane wzorce, które były powszechnie kojarzone z dyskretnymi, nieco sezonowymi falami infekcji SARS-CoV-2, uderzającymi w kraje w różnych okresach. Półkula południowa wydawała się być dotknięta w większym stopniu podczas własnej zimy, która odpowiadała latu na półkuli północnej. Wydaje się, że tendencja ta uległa osłabieniu do lata 2022 roku, ale zamiast powrotu do poziomu wyjściowego, śmiertelności sprzed pandemii, zgodnie z niedawną utratą zjadliwości SARS-CoV-2, nadal odnotowuje się znaczną nadwyżkę śmiertelności, niezależnie od półkuli.   

Co zabija ludzi?

"Oni" - w tym główny nurt nauki i establishment medyczny, rządy i większość mediów - są w dużej mierze niemili, jeśli chodzi o próby wyjaśnienia, co się dzieje. Kiedy już zauważą paradoks nadmiernej śmiertelności, gdy większość uważa pandemię za zakończoną lub będącą w chwilowym zastoju przed kolejnym atakiem jesienią na półkuli północnej, jedyną spójną rzeczą, jaką można znaleźć, jest brak jakiejkolwiek wzmianki o możliwej roli tych piekielnych "szczepionek genetycznych".

Nie powinno to dziwić, biorąc pod uwagę nadzwyczajne tłumienie informacji na temat dyskursu naukowego wokół tych produktów zmieniających geny, jak podają Ety Elisha, Josh Guetzkow i współpracownicy w recenzowanym czasopiśmie Forum HEC która została oparta na przymusowo ujawnionych danych firmy Pfizer, które ujawniają, jak wiele organy regulacyjne wiedziały o braku skuteczności i znacznych szkodach, kiedy wydawały zezwolenie na stosowanie środków nadzwyczajnych w 2020 roku. 

Wśród osób przyznających się do nadmiernej śmiertelności, profesor Devi Sridhar, kierownik katedry globalnego zdrowia publicznego na Uniwersytecie w Edynburgu, jest typowa w swojej niezdolności do uznania "szczepionek" za możliwy czynnik wpływający na obecny wzrost liczby zgonów. W ostatnim artykule w finansowanym przez Gatesa Guardian gazety, covid nadal utrzymywał się w centrum uwagi jako kluczowy czynnik determinujący, pomimo niewielkiej ilości dowodów na jego poparcie.

Według słów prof. Sridhara:


"To prawdopodobnie mieszanka czynników: Covid sprawia, że chorujemy i jesteśmy bardziej podatni na inne choroby (badania sugerują, że może przyczynić się do opóźnienia zawałów serca, udarów mózgu i demencji); starzejące się społeczeństwo; wyjątkowo gorące lato; oraz przeciążona służba zdrowia, co oznacza, że ludzie umierają z powodu braku terminowej opieki medycznej."
- Profesor Devi Sridhar, Uniwersytet w Edynburgu (The Guardian, 13 września 2022)

Jaka jest prawdziwa kombinacja czynników sprawczych?

Szczerze mówiąc? Nie wiemy! Ale do listy prof. Sridhara moglibyśmy dodać kilka dodatkowych punktów, które warto byłoby przeanalizować, gdyby jacyś badacze byli zainteresowani (ale kto ich sfinansuje?):

  • Samobójstwa
  • Samotność
  • Depresja i lęk
  • Brak celu lub sensu w życiu
  • Nieodpowiednie diety
  • Niewłaściwy styl życia
  • Załamanie stosunków społecznych
  • Brak terminowego DeepL dostępu do skutecznych usług opieki zdrowotnej
  • Brak wczesnej diagnozy poważnych, zagrażających życiu stanów lub chorób
  • Krótko-, średnio- i długoterminowe szkodliwości "szczepionek genetycznych
  • Wzrost liczby chorób autoimmunologicznych wywołanych przez "szczepionki genetyczne
  • Wzrost zachorowalności na choroby zakaźne z powodu obniżonej odporności spowodowanej izolacją społeczną i "szczepionkami genetycznymi
  • Wzmocnienie chorób przewlekłych poprzez dysregulację układu odpornościowego i utrzymujący się ogólnoustrojowy stan zapalny, wywołany wielokrotną ekspozycją na "szczepionki genetyczne" typu Covid-19
  • Nieoptymalne leczenie choroby Covid-19 (np. remdesivir)
  • Brak skutecznego wczesnego leczenia (np. zgodnie z protokołami FLCCC)
  • Niewłaściwe zastosowanie respiratorów mechanicznych
  • Nieuzasadnione umieszczanie informacji DNR ("nie reanimować") na mieszkańcach domów opieki
  • Nieuzasadnione stosowanie silnych środków uspokajających (np. midazolam), o których wiadomo, że przyczyniają się do zgonów w domach opieki

Nawet to jest częściowa lista, uzupełniająca listę prof. Sridhara.

Jednak w świetle tego, co wiemy o szkodliwości "szczepionki genetycznej" Covid-19, pominięcie jej jako potencjalnego czynnika przyczyniającego się do wyraźnie widocznej nadmiernej śmiertelności w wielu krajach jest poważnym - i prawdopodobnie celowym - przeoczeniem naukowym. Przeoczenie, które prawdopodobnie niepotrzebnie zabija i rani ludzi.

Społeczeństwo ma zazwyczaj sposoby na radzenie sobie z celowymi przeoczeniami tego rodzaju, poprzez sądy i system karny. Może to jeszcze przed nami?

Jeśli mam jakieś przeczucie co do jakiejkolwiek odpłaty, to takie, że w nadchodzących latach to zaniechanie i pogwałcenie praw człowieka i życia ludzkiego zostanie dostrzeżone jako to, czym jest przez większość, a nie tylko rosnącą mniejszość.

 

>>> Gotowi uwolnić się od obecnej narracji? Chcecie Państwo dowiedzieć się więcej o tym, jak ludzie są przymuszani i manipulowani? A może są Państwo pracownikami służby zdrowia, którzy chcieliby mieć więcej narzędzi w swoim zestawie dla praktyków? Proszę dowiedzieć się więcej o naszym najbliższym dniu szkoleniowym Magia zachowania i komunikacji

>>> Zapraszamy do ponownej publikacji - wystarczy przestrzegać naszych wytycznych dotyczących ponownej publikacji Alliance for Natural Health International.

>>> Jeżeli nie są Państwo jeszcze zapisani na nasz cotygodniowy biuletyn, proszę zapisać się bezpłatnie, korzystając z przycisku SUBSCRIBE na górze naszej strony internetowej - lub jeszcze lepiej - zostać członkiem Pathfinder i korzystać z przywilejów dostępnych tylko dla naszych członków.    

>>> Powrót do strony głównej

Dumnie związany z: Koalicją Enough Movement Partnerem: Światowa Rada Zdrowia