Natural News Roundup (tydzień 44/2022)

lis 2, 2022

Data:2 listopada 2022 r.

Vaping powoduje uszkodzenia układu krążenia

Organy zdrowia publicznego nadal promują wapowanie jako "bezpieczną" alternatywę dla tradycyjnych papierosów, pomimo rosnącej liczby dowodów naukowych wskazujących na to, że mogą one powodować uszkodzenia płuc. Coraz więcej dzieci przekonuje się do używania wapna ze względu na jego słodkie smaki i niską cenę, nie zwracając uwagi na potencjalne długoterminowe ryzyko dla zdrowia. Nowe badania przedstawione na Sesji Naukowej 2022 American Heart Association jeszcze bardziej zwiększają liczbę dowodów na szkodliwość elektronicznych urządzeń do wytwarzania pary wodnej z powodu narażenia na lotne związki organiczne (VOC), które są znane jako szkodliwe dla zdrowia. Stwierdzono, że lotne związki organiczne powstające w procesie waporyzacji powodują uszkodzenia układu krążenia podobne do tych, które występują u palaczy papierosów. Jest już oczywiste, że urządzenia do waporyzacji szkodzą zdrowiu, a mimo to organy służby zdrowia, chcąc powstrzymać ludzi od palenia papierosów, nadal zezwalają na ich używanie i zachęcają do tego.

Sztuczne słodziki zagrożeniem dla pamięci dzieci?

Czy dzieci, które spożywają nieodżywcze (sztuczne) substancje słodzące (NNS) są narażone na problemy z pamięcią w starszym wieku? Nowe badanie opublikowane w JCI Insight badał wpływ acesulfamu potasu, sacharyny i stewii na dorastające szczury. Młode szczury, które spożywały te substancje słodzące, częściej miały problemy z regulacją poziomu cukru we krwi, były bardziej skłonne do sięgania po cukier, gdy był on dostępny, i miały problemy z pamięcią. Może Pan zapytać, dlaczego to jest problem? Chociaż było to badanie na szczurach, to jednak powinniśmy być zaniepokojeni, ponieważ większość NNS to substancje chemiczne nowe w przyrodzie; są wielokrotnie słodsze od cukru, ale nie mają odpowiadającej im wartości kalorycznej, co prowadzi do zaburzeń regulacji poziomu cukru we krwi i do zachcianek cukrowych. Nadmierne stosowanie NNS w celu obniżenia poziomu cukru dotyczy przede wszystkim produktów spożywanych przez dzieci, co może doprowadzić do tego, że dzieci już na wczesnym etapie życia popadną w dysfunkcję metaboliczną, przez co w wieku dojrzałym będą bardziej narażone na szereg chorób przewlekłych, takich jak otyłość, cukrzyca typu 2 i choroby serca.

Owady są gatunkiem kluczowym, który należy chronić i pielęgnować

Wielu ludzi postrzega owady jako pełzające robaki, które nie przynoszą żadnych korzyści i które należy zgnieść i zniszczyć, aby nie zaszkodziły nam lub naszym uprawom. Jednak bez tych licznych owadów, które istnieją, nasze ekosystemy załamałyby się. Nowe badania opublikowane w Ekologia i ewolucja przypomina nam, że owady są poważnie zagrożone z powodu zwiększonego stosowania chemicznych pestycydów, utraty siedlisk i zanieczyszczenia, aby wymienić tylko kilka obszarów, w których człowiek przyczynia się do ich niszczenia. W opracowaniu omówiono niezliczone korzyści, jakie przynoszą owady, ich rolę w środowisku naturalnym i ich istotny wkład w różnorodność biologiczną planety. Opracowanie jest wezwaniem do działania dla większej liczby osób w obronie owadów i propagowania potrzeby wspierania, ochrony i pielęgnowania ich populacji, zanim będzie za późno!

Rząd brytyjski fałszuje wzrost liczby lekarzy NHS

W ostatnich latach i dekadach liczba lekarzy NHS i lekarzy pierwszego kontaktu stale się zmniejsza. W ostatnich latach rząd brytyjski konsekwentnie zobowiązywał się do zwiększenia liczby lekarzy o 5.000, z niewielkim skutkiem. Gdyby jednak wierzyć niedawnemu komunikatowi prasowemu rządu, można by pomyśleć, że kampania rekrutacyjna zakończyła się sukcesem. Okazuje się bowiem, że liczba zarejestrowanych lekarzy rodzinnych wzrosła o bardzo skromne 50 osób. Według Brytyjskiego Stowarzyszenia Medycznego (BMA) nie ma się czym chwalić. Interesujące w całej sytuacji jest to, że wydaje się, iż rząd manipuluje danymi liczbowymi i wykorzystuje klauzulę nadzwyczajną, aby zwiększyć liczbę lekarzy pierwszego kontaktu poprzez ponowne rejestrowanie lekarzy, niezależnie od tego, czy się z tym zgadzają, czy nie. Klauzula o awaryjnej przerejestrowywaniu miała zostać zniesiona, ale nagle we wrześniu 2022 r. została przywrócona do 2024 r., w samą porę, aby powiększyć szeregi lekarzy i pielęgniarek. Dr Malcolm Kendrick w swoim najnowszym blogu dzieli się pełną, brzydką prawdą o tym, jak rząd brytyjski wyczarowuje lekarzy i pielęgniarki z powietrza, aby ratować własną skórę. Jego własnymi słowami: "Miesiąc temu rząd bardzo świadomie zawyżył dane dotyczące liczby lekarzy (i pielęgniarek). Teraz publicznie chwali się tym wspaniałym wzrostem".

Czy człowiek powinien produkować i jeść mięso, czy nie? Dwie nowe kampanie wchodzą do walki

Deklaracja Dublińska ma na celu udzielenie głosu wielu naukowcom z całego świata popierającym rolnictwo zwierzęce. Deklaracja powstała w wyniku międzynarodowego spotkania naukowego "Społeczna rola mięsa - co mówi nauka". Zebrani zgodzili się, że chociaż należy zająć się wpływem przemysłowej produkcji mięsa na środowisko, to usunięcie mięsa z diety ludzkiej spowodowałoby znaczne szkody dla zdrowia ludzi i środowiska. Przestrzegano również przed stosowaniem podejścia uniwersalnego. Produkcja mięsa jest coraz bardziej demonizowana w ramach prób przekonania nas do jedzenia mięsa "wyhodowanego w laboratorium". W przeciwieństwie do Deklaracji, nowa kampania Reboot Food wzywa do wycofania się z hodowli zwierząt na rzecz białek powstałych w wyniku "precyzyjnej fermentacji" i żywności roślinnej uprawianej na jak najmniejszej przestrzeni. Gdy uświadomimy sobie, że kampania ta wzywa również do legalizacji inżynierii genetycznej (zakopanej w środku manifestu kampanii), nasuwa się pytanie, kto - lub jakie instytucje - finansują taką krucjatę.