Nowy świt technologii mRNA

maj 11, 2023

Data:11 maja 2023 r.

Ten artykuł został napisany dla biuletynu "Intelligent Medicine" Rona Hoffmana. Został zamieszczony tutaj za uprzejmą zgodą.

Rob Verkerk BSc MSc DIC PhD FACN
Dyrektor wykonawczy i naukowy, Alliance for Natural Health (ANH) International oraz ANH-USA

 

"Będziemy mieli tę szczepionkę i będzie ona wysoce skuteczna, i uratuje wiele setek tysięcy, jeśli nie milionów istnień ludzkich. Myślę, że będziemy mogli zaoferować ludziom na całym świecie spersonalizowane szczepionki przeciwko wielu różnym typom nowotworów."

Tak powiedział dr Paul Burton, dyrektor medyczny firmy Moderna, którego cytat pochodzi z artykułu Lindy Geddes w The Guardian gazeta w Wielkiej Brytanii, opublikowana 8 kwietnia 2023 roku. Teraz, gdy jesteśmy już po pandemii COVID-19, proszę nie myśleć ani przez chwilę, że technologia mRNA została odłożona na półkę do czasu, gdy nadejdzie kolejna pandemia.

W ciągu niecałego roku rozwoju i dwóch lat prób na populacji światowej, pandemia przyspieszyła proces rozwoju, który już trwał, ale mógłby trwać jeszcze 10 lub więcej lat, gdyby nie katalityczna, skoordynowana, globalna reakcja na międzynarodowy stan zagrożenia zdrowia publicznego, sponsorowana przez Światową Organizację Zdrowia (WHO).

Od chwały "pigułki dla chorego" do niepowodzenia

Model biznesowy firmy Pharma, polegający na opatentowaniu nowych cząsteczek, w tym około 75% związków opartych na cząsteczkach pochodzących z natury, zwłaszcza roślinnych, działał znakomicie w drugiej połowie XX wieku. Z niewiarygodnie dobrze finansowanych linii badawczo-rozwojowych firmy farmaceutycznej wyłaniał się stały ciąg przebojowych leków, płynnie zastępujących te, na które patenty już wygasły. Model ten, w ciągu 60 lat od 1950 roku, miał kluczowe znaczenie dla przekształcenia Pharmy w Big Pharmę i jedną z najbardziej wpływowych korporacji na świecie.

Jednak w 2010 roku pierwsza fala hitów patentowych znalazła się w pułapce patentowej. Wśród ofiar znalazły się Lipitor (atorwastatyna), Caduet (amlodypina/atorwastatyna), Combivir (lamiwudyna/zidowudyna) i Solodyn. W najbliższej dekadzie ofiarą padnie kolejnych 15 hitów. Linie badawczo-rozwojowe leków konwencjonalnych są obecnie lżejsze niż kiedykolwiek, ponieważ leki blokujące szlaki, ukierunkowane na objawy, nie działają wystarczająco dobrze, nie są wystarczająco bezpieczne, nie są wystarczająco efektywne kosztowo, ani nie są wystarczająco konkurencyjne, aby sprostać konkurencji ze strony leków generycznych.

Farmakogenetyczna klapa

Gdy na przełomie tysiącleci rozwinęły się szybkie, tanie technologie sekwencjonowania "next gen", farmacja pokładała nadzieję w farmakogenomice: lekach dostosowanych do genetyki poszczególnych osób. Jednak próby takich leków zakończyły się fiaskiem; osoby o specyficznych genomach reagowały w sposób bardzo nieprzewidywalny, ponieważ dowiedzieliśmy się, że wpływy środowiskowe na nasz genom - naszą księgę życia - powodują ogromne różnice w ekspresji genów. Wchodzimy w świat epigenetyki, która uczy nas o interakcjach gen-środowisko, które są podstawą zrozumienia stanu zdrowia jednostki w danym momencie, jak również prawdopodobnej reakcji na dane leczenie lub interwencje.

Cytat przypisywany dr Judith Stern, naukowcowi zajmującemu się żywieniem na Uniwersytecie Kalifornijskim: "Genetyka ładuje broń, ale środowisko pociąga za spust", dostarcza nam fundamentalnego i ważnego truizmu.

mRNA - nowa platforma, nowa nadzieja

Szybko do przodu. Tuż przed informacją o istnieniu COVID-19, pod koniec 2019 roku, wartość rynkowa pięciu firm pracujących nad technologią mRNA wynosiła około $15 miliardów USD. Do sierpnia 2021 roku kapitalizacja wzrosła o 2000% do szacunkowej wartości $300 miliardów USD.

Istnieją dwie główne ścieżki rozwoju technologii mRNA: produkty profilaktyczne, głównie szczepionki, oraz terapie, których celem jest zwalczanie konkretnych chorób, głównie nowotworów, niektórych form chorób serca, chorób autoimmunologicznych oraz wielu rzadkich, genetycznie uwarunkowanych chorób. Według szacunków rynkowych do roku 2035 profilaktyczne szczepionki na bazie mRNA, w większości inne niż COVID-19, będą stanowiły 50% sprzedaży produktów mRNA, przy czym terapeutyczne szczepionki na raka będą stanowiły około 30%, a pozostałe 20% to wszystkie inne terapeutyczne produkty mRNA.

"Ciii - oni nie muszą wiedzieć".

Technologia ta jest tak zasadniczo różna w swoim sposobie działania w porównaniu z jakimkolwiek innym lekiem przed nią. Jednak blokady, mdłe komunikaty urzędów zdrowia, w połączeniu z kulturą anulowania i gazowaniem przeciwników naukowych, sprawiły, że niewiele osób wie o tym. Technologia polega na tym, że instrukcje są kodowane na syntetycznie wyprodukowanym kwasie rybonukleinowym (mRNA), który jest następnie zamykany w nanocząsteczce lipidowej i dostarczany do organizmu, zazwyczaj poprzez zastrzyk. Dostaje się do komórek docelowych (lub nie docelowych), gdzie trafia do maszynerii transkrypcyjnej organelli zwanych rybosomami, które wytwarzają białko zakodowane w syntetycznym szablonie instrukcji mRNA. W ten sposób organizm staje się fabryką ukierunkowanych leków białkowych. W ten sposób można zmusić organizm do reakcji immunologicznej na każde endogennie wytworzone białko, nawet opatentowane (jak w przypadku szczepionek genetycznych C19).    

Proponowane przez Modernę i Pfizera zastosowanie technologii mRNA w leczeniu raka opiera się na jednej dominującej teorii, która próbuje wyjaśnić przyczynę raka, a mianowicie teorii mutacji somatycznych. Koncepcja, że mutacje (onkogeny) są przede wszystkim przyczyną sekwencji zdarzeń, które prowadzą do niekontrolowanych przerzutów, pozostaje kontrowersyjna (np. tutaj i tutaj), mimo że teoria ta leży u podstaw wielu badań i rozwoju w dziedzinie leków onkologicznych i szczepionek. Koncepcja, na której się opiera, może wydawać się całkowicie wiarygodna, ale tak samo było w przypadku SARS-CoV-2. To, co zdaniem protagonistów technologii mRNA, takich jak US National Cancer Institute, było ogromnym sukcesem szczepionek genetycznych covid-19, można równie dobrze określić jako spektakularną porażkę. Szczepionki te po prostu nie spełniły swojej obietnicy skuteczności, która polegała na tym, że mogły wywołać u biorców wystarczająco silną neutralizującą odpowiedź immunologiczną, aby powstrzymać przenoszenie wirusa. Powszechne twierdzenie, że są one "bezpieczne" jest równie wątpliwe, biorąc pod uwagę coraz więcej danych dotyczących szkodliwości, nadmiernej liczby zgonów spowodowanych szczepieniami i danych manipulowanych przez organy służby zdrowia.   

Dlaczego mRNA i WHO są połączone w biodrze

W związku z tym, że zbliżamy się do perspektywy kontaktu z technologią mRNA, musimy być bardzo świadomi kilku rzeczy. Należą do nich obowiązujące zasady etyki medycznej, które nadal cenią samostanowienie, autonomię, wybór i świadomą zgodę. Ale te zasady, co zadziwiające, mają być odłożone na bok w przypadku jakiejkolwiek globalnej sytuacji kryzysowej w zakresie zdrowia, nazwanej tak przez WHO. Jesteśmy stale przygotowywani do kolejnego takiego zagrożenia, które może być spowodowane wyciekiem z laboratorium (jak to miało miejsce w przypadku SARS-CoV-2).

>>> Czytaj: FAKTURA: Etyka lekarska - nasza najlepsza szansa na przywrócenie zniekształconych systemów opieki zdrowotnej?

>>> Pobierz: Pełny raport ANH na temat relacji terapeutycznej (Filar 1). Zdrowie i etyka: Nowe ramy (2023). Główni autorzy: Verkerk R, Florescu P. Alliance for Natural Health International.

To lekceważenie długoletnich zasad etyki lekarskiej jest wbudowane w planowany chwyt władzy, do którego dąży obecnie niewybieralny, nieobliczalny, ponadnarodowy organ. Tak, WHO. Chociaż początkowo była wspierana przez państwa członkowskie, przed którymi uważała się za odpowiedzialną, gdy została założona w 1948 r., obecnie zainteresowane strony, w tym Fundacja Gatesa i Gavi, przekazują cztery razy więcej niż wszystkie 194 państwa członkowskie WHO.

Wśród rozszerzonych uprawnień, które zostałyby przyznane WHO na mocy proponowanego "traktatu pandemicznego" i zmian do Międzynarodowych Przepisów Zdrowotnych (IHR, 2005), które są obecnie szybko przygotowywane do przyjęcia na posiedzeniu Światowego Zgromadzenia Zdrowia w maju 2024 r., są:

  • Rozszerzenie kontekstu, w którym WHO może określić stan zagrożenia chorobą zakaźną na świecie, który powoduje powstanie wiążących zobowiązań państw członkowskich
  • Przekształcenie dotychczasowych niewiążących zaleceń w wiążące, co dałoby WHO uprawnienia legislacyjne wobec państw członkowskich (które są jednymi z jej donatorów)
  • Rozszerzenie uprawnień wykonawczych WHO do decydowania o tym, jakie produkty bioterapeutyczne, szczepionki, nadzór i ograniczenia wolności uważa się za właściwe. Obejmuje to możliwość nakazania państwom członkowskim, aby produkowały je zgodnie z jej wymaganiami
  • Przyspieszenie badań bezpieczeństwa szczepionek, aby umożliwić ich opracowanie w ciągu zaledwie 100 dni (patrz inicjatywa CEPI "100 dni")
  • Egzekwowanie obowiązkowych lub przymusowych szczepień
  • WHO stałaby się samozwańczym arbitrem prawdy naukowej i dezinformacji.

Czy będzie Pan miał coś do powiedzenia?

Państwa członkowskie WHO obecnie uważnie przyglądają się traktatowi i poprawkom do IHR. Dla tych, którzy mają szczęście żyć jeszcze w krajach, które rzekomo nazywają się demokratycznymi, będą istniały małe okienka możliwości, aby ludzie mogli się wypowiedzieć. Parlament Wielkiej Brytanii i jej obywatele są w trakcie takich rozważań, które są następstwem podjętej w 2016 r. decyzji o odejściu od innego nieodpowiedzialnego organu ponadnarodowego, jakim jest Unia Europejska. 

Choć z nutą rozpaczy i cynizmu, możemy mieć tylko nadzieję, że ci, którzy nie próbują zatrzymać przejęcia władzy i rozszerzenia uprawnień przez WHO, mają plan B. Być może będzie on polegał na ukryciu się, sfałszowaniu dokumentów tożsamości, unikaniu podróży międzynarodowych i korzystania z telefonu komórkowego.

>>> Proszę odwiedzić stronę covidzone.org, aby zapoznać się z kompletną, zredagowaną przez nas treścią dotyczącą kryzysu koronawirusowego.

>>> Jeśli nie jest Pan jeszcze zapisany na cotygodniowy biuletyn ANH International, proszę zapisać się bezpłatnie, korzystając z przycisku SUBSCRIBE na górze naszej strony internetowej - lub jeszcze lepiej - zostać członkiem Pathfinder za symboliczną opłatą i dołączyć do plemienia ANH-Intl, aby korzystać z korzyści unikalnych dla naszych członków.    

>> Zapraszamy do ponownej publikacji - wystarczy przestrzegać naszych wytycznych Alliance for Natural Health International dotyczących ponownej publikacji

>>> Wróć do strony głównej ANH International